Technologia VR może być doskonałym narzędziem do prowadzenia szkoleń BHP, o czym pisaliśmy w niedawnym artykule. Innym jej zastosowaniem jest wsparcie procesu onboardingowego, czyli przygotowania pracownika do objęcia nowego stanowiska.
Onboarding w biurze – case study
Materiał onboardingowy może zawierać:
- przewodnik po budynku/budynkach firmy, przydatny szczególnie w kontekście dużych korporacji;
- przedstawienie struktury organizacyjnej, kto odpowiada za co, do kogo należy się zwrócić w określonej sytuacji itp.;
- szkolenie antydyskryminacyjne lub dotyczące mobbingu;
- interaktywny instruktaż na temat prawidłowej postawy przy biurku, by uniknąć bólu pleców;
- osobistą wiadomość od szefostwa firmy.
Do oczywistych korzyści zastosowania VR, takich jak skupienie uwagi czy oszczędność czasu, dochodzi w tym przypadku potężny bonus wizerunkowy i motywacyjny dla każdego świeżo upieczonego pracownika. Po pierwsze praca w firmie, która używa takich hi-endowych technologii jak VR, jest pewnym prestiżem. Po drugie materiał onboardingowy powinien być elementem strategii employer brandingowej, promującej firmowe wartości i uwypuklającej pozytywy pracy. Po trzecie wreszcie można wykorzystać siłę VR, by budować osobistą więź na linii pracownik-przełożony. Osobista wiadomość od szefostwa, o której wspomnieliśmy wcześniej, może służyć do motywowania i tworzenia poczucia wspólnoty.
Onboarding w fabryce – case study
Szczególną wartość VR może przynieść tym przedsiębiorstwom, w których wdrażanie świeżo upieczonych członków załogi zajmuje dużo czasu i jest absolutnie kluczowe w kontekście BHP. Mowa tu więc na przykład o zakładach produkcyjnych czy placach budów. Onboardingowy materiał VR może obejmować tu m.in:
- wirtualną wycieczkę po miejscu pracy z przedstawieniem dróg ewakuacyjnych, sfer, po których można się poruszać, newralgicznych punktów;
- podstawowe szkolenie BHP właściwe dla określonego stanowiska;
- przedstawienie kluczowych procedur i procesów wewnątrz zakładu pracy;
- ujęcie firmy w szerszym kontekście – pokazanie innych oddziałów, przedstawienie partnerów i kontrahentów.
Wszystkie te punkty mogą tworzyć ustandaryzowany materiał, gotowy do pokazywania wszystkim nowym pracownikom danego typu.
Dlaczego wsparcie onboardingu technologią wirtualnej rzeczywistości się opłaca? Pierwsza korzyść to oczywiście oszczędność czasu i energii osoby zajmującej się wdrażaniem nowicjuszy. Po drugie VR jest medium atrakcyjnym, fascynującym nawet, przebija zdecydowanie sztampowe korporacyjne klipy, które mało kto ogląda z zaciekawieniem. Na dodatek nałożenie gogli oznacza totalne odcięcie od rzeczywistości ze wszystkimi obecnymi w niej rozpraszaczami. Mamy więc pewność, że każdy nowy pracownik materiał obejrzy i przyswoi, co w perspektywie może oznaczać korzyść w postaci mniejszej liczby wypadków, zwiększonej wydajności przeszkolonych osób i błyskawicznym „wejściu w rytm” fabryki.
Jak to zrobić?
Opisywane szkolenie onboardingowe może mieć postać albo filmu 360 stopni bez interakcji, albo interaktywnej aplikacji. Wszystko zależy od koncepcji szkolenia – pierwsza opcja jest odpowiednia, gdy pracownik ma być tylko biernym widzem. Drugą stosuje się, by np. podsumować proces testem sprawdzającym przyswojoną wiedzę. Zarówno aplikacja VR, jak i film 360 nie wymagają rozbudowanego zestawu do wirtualnej rzeczywistości typu Oculus Rift czy HTC Vive – wystarczą gogle oparte na smartfonie, takie jak Samsung Gear VR. Koszt jest relatywnie niski, 3000-3500zł za zestaw. Raz zakupione gogle mogą służyć firmie na wielu obszarach – do działań employer brandingowych na targach pracy, do szkoleń BHP lub jako dodatek do pokoju relaksu w biurze.
Świetnym rozwiązaniem jest stworzenie aplikacji (Android lub iOS) dla przyszłych pracowników, którą będą mogli pobrać i zainstalować w okresie pomiędzy podpisaniem umowy a pierwszym dniem pracy. Taka aplikacja w połączeniu z przysłanymi kartonowymi goglami VR (koszt rzędu kilkunastu złotych) pozwoli nowicjuszom zapoznać się w domowym zaciszu ze swoim miejscem pracy. Zyska na tym zarówno pracodawca – skracając proces onboardingu i przyjmując przygotowanego pracownika – jak i sam świeżo upieczony rekrut firmy, który bez większego stresu zaaklimatyzuje się na nowym stanowisku.
Warto witać nowych pracowników w najnowocześniejszy sposób!